niedziela, 17 lutego 2013

Krzyżyk na drogę



Krzyże, krzyże wszędzie - w sieciówkach.
Przez galerie przesuwa się fala różnorakich krzyżyków - w formie biżuterii, nadruku czy czegokolwiek, gdzie dało się ten motyw nanieść. Widziałam je w River Island, H&M, Bersce, Pull n Bear, Zarze, American Eagle, New Looku czy New Yorkerze...modowa siła rażenia trendu mnie czasem przeraża.

Na zdjęciu elementy mojej kolekcji krzyży - zdobycze z River Island oraz złoty naszyjnik z drobnym stadkiem krzyżyków z Bershki na tle ćwiekowanej kurtki DIY.

7 komentarzy:

  1. i love cross jewelry !!
    Maybe we follow each other!?
    Let me know :)

    www.YulieKendra.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ajaj, same cudownooooości! ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chociaż mają swój urok, to mnie nie przekonują, po prostu kwestia gustu - krzyże nie podobają mi się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo iż minęło półtora roku od twojej notki to śmiem twierdzić, że krzyże nadal są popularne. Może nie tak, ale nadal można je często spotkać w sklepach z odzieżą

    OdpowiedzUsuń